Wyjątek z listu Daniela Krzyżanowskiego (M076) z dnia 27 listopada 2005 r.
Urban Krzyżanowski (M028), ur. 16.02.1907 w
Warszawie, zm. 28.08.1985 w Starogardzie Gdańskim, syn Szymona i
Celiny zd. Paudyn. Żonaty z Irena z d. Zukowska (zm. 1973), córka
Boleslawa i Sabiny z d. Olszewskiej. Synowie: Lech ur. 1931, historyk
sztuki i Wojciech ur. 1934, ekonomista. W 1974 Urban zawarł ponowny
związek małżeński z Urszula Szemelowska z d. Biederman (zm. 1986).
Pochowany w grobie rodzinnym na cmentarzu parafialnym w Gdańsku
Oliwie.
Ukończył Gimnazjum Stefana Batorego w Warszawie, następnie, w 1927
Państwowa Szkole Morska w Tczewie, Wydział Mechaniczny i rozpoczął bez
zwłoki prace na jednostkach polskiej marynarki handlowej. Dyplom
mechanika I klasy otrzymał z data 20 kwietnia 1933 od Ministra
Przemysłu, Handlu i Żeglugi.
II Wojnę Światową spotkał na morzu, uczestnicząc w konwojach morskich
na jednostkach marynarki handlowej i amerykańskiej do roku 1946. Do
kraju wrócił 27 stycznia 1947, kończąc prace na morzu, nie z własnego
wyboru.
1948-72 był zatrudniony w Ministerstwie Żeglugi i jednostkach
podległych: Polski Rejestr Statków w Gdańsku, Urząd Morski w Gdyni. W
1952 aresztowany w Gdańsku. Po trzymiesięcznym śledztwie, na wniosek
Generalnego Prokuratora skazany przez Komisje Specjalna do Walki z
Nadużyciami i Szkodnictwem Gospodarczym w Warszawie, na 16 miesięcy
pracy przymusowej w obozie pracy. W uzasadnieniu postanowienia z 22
listopada 1952 Komisja m.in. stwierdziła: "...za przechowywanie
książek wydania zagranicznego... szkalujących ustrój Polski Ludowej i
Związku Radzieckiego". Amnestia złagodziła karę do polowy.
Wrażliwość na problemy społeczne doprowadziła go do organizowania i
udziału w założeniu Związku Oficerów Polskiej Marynarki Handlowej w
latach trzydziestych XX. Był prezesem Zarządu w Londynie 1941-42.
Pisarz marynista, opisywał swój zawód i morski świat "z perspektywy
maszynowni" - jak twierdził.
na podstawie materiałów rodzinnych
opr. Lech Krzyżanowski (M030), listopad 2005."
Wyjątek z listu (e-mail) Macieja Krzyżanowskiego (M148) z dnia 26 czerwca 2012 r.
(...) Czytając list Daniela mogę uzupełnić, że
dziadek Urban w czasie II WŚ pływał na Batorym jako I mechanik,
między innymi słynne rejsy do Australii z dziećmi z Wielkiej
Brytanii. On (Daniel) mógł o tym nie wiedzieć, a ja pamiętam jak
dziadek Urban mi o tym opowiadał w czasie lekcji angielskiego, uczył
mnie tego języka. Legitymacja Urbana leży jako eksponat w Muzeum
Morskim w Gdańsku.