W związku z
powyższymi niezgodnościami postanowiliśmy dokonać (S. Wac) powtórnego
przeglądu w Archiwum Państwowym w Lublinie akt metrykalnych z Parafii
Wielącza (w lipcu 2011 r.) i z Parafii Sitaniec (we wrześniu 2011 r.).
Dostarczyły one
informacji, jak poniżej:
Parafia
rzymsko-katolicka - Wielącza
Jan WAJSZCZUK + Barbara SIWCZAK (SIWCZUK)
(1847? – ur. Marianna-1,
zm. – 1855)
1843 – Akta
urodzenia, małżeństw i zgonów - Agnieszka
(zobacz ślub? – 1859?)
1845 – Akta
urodzenia - Mikołaj
(dalsze losy?)
Parafia
rzymsko-katolicka - Sitaniec
Jan WAŚKO + Barbara SIWCZUK
(1847?
– ur. Marianna-1, zm. – 1857)
1851- Akta urodzenia
– Anna-1
1851 – Akta zgonów
– Anna-1
1852 – Akta
urodzenia – Anna-2
1855 – Akta
urodzenia – Stanisław-1
1855 - Akta
zgonów – Stanislaw-1, Marianna-1
1856 – Akta urodzeń
– Stanislaw-2
1857
–
Akta zgonów – Stanisław-2
1858 –
Akta urodzenia – Marianna-2
1859 –
Akta małżeństwa - Agnieszka
W podsumowaniu –
rodzice dwojga najstarszych dzieci (Agnieszki i Mikołaja) zostali
zapisani w par. Wielącza jako Jan Wajszczuk i Barbara z d.
Siwczuk (Siwczak), natomiast po 1843 r., w par. Sitaniec rodzice
następnych dzieci (Marianny-1, Anny-1, Anny-2, Stanisława-1,
Stanisława-2 i Marianny-2 byli zapisywani, jako Jan Waśko i
Barbara z d. Siwczuk. W akcie małżeństwa Agnieszki w 1859 r., (jesli
jest to ta sama osoba – ich najstarsza córka?), jej panieńskie nazwisko
jest Waśkówna.
Do dalszego
wyjaśnienia (9.XI.2011):
1. Który Jan
Waśko – (zobacz):
-
ur.
1.VII.1816, syn Wincentego, lat 22, włościanina z Sitańca i Heleny zd. Kędras, lat 20?, czy
-
ur.
28.I.1820, syn niewiadomego ojca i Teresy? Kapłonówny z Sitańca?
-
A może to
jest jakis Jan – urodzony ok. 1817(?) jako Wajszczuk (ale
zapisany w księgach, jak powyżej pod poz. 1.a, jako Waśko?), syn
Wincentego i Heleny Wa(j)szczuków z Sitańca, osierocony (kiedy?) i
adoptowany przez Stefana i Agnieszkę Siwczuk. W 1837 roku przekazują mu
oni gospodarstwo ze względu na zły stan zdrowia Stefana; w 1850 roku
Agnieszka, wtedy już wdowa po Stefanie Siwczuku przepisuje ziemię we wsi
Wysokie na rzecz zięcia Jana Waśko vel Wajszczuk – ożenionego z ich
córką Barbarą, (ur. 30.II.1823 roku?).
-
W Sitańcu i w Wysokiem mieszkali wówczas
liczni Waśkowie! (zobacz).
Nie można też całkowicie wykluczyć zamieszkiwania w Sitańcu w tym
okresie (nie-spokrewnionych) Waszczuków.
2.
Jeśli jest to ta sama osoba – t.j. Jan Wajszczuk i Jan Waśko, (a tak się
wydaje, na podstawie dokumentów dot. dziedziczenia posiadłości Siwczuków)
- nadal nie znamy okoliczności i przyczyny zmiany nazwiska Wajszczuk na
Waśko, ani daty tego wydarzenia. Najbardziej prawdopodobny wydaje się
być błąd w zapisach w par. Wielącza!
3.
Barbara z d. Siwcza(u)k, Nie znaleziono jej dotychczas podczas
przeglądu ksiąg metrykalnych? Gdzie i kiedy była urodzona i kto to byli
jej rodzice? Czy to jedna, czy może dwie różne osoby?
4.
Na naszym Drzewie nie zidentyfikowano
dotychczas Jana Wa(j)szczuka (Waśko?) i jego rodziców - Wincentego
(Wajszczuka) i Heleny z Sitańca i nie znaleziono tych imion w tym
układzie podczas kilkakrotnie powtórzonych przeglądów ksiąg
metrykalnych.
Natomiast, podczas tego
przeglądu znaleziono Wincentego Waśko, (zobacz)
urodzonego w
Sitańcu ok. 1790 r. i zmarłego 13.IV.1829 r., jego zone Helenę (z d.
Kędras?) i ich syna Jana urodzonego w Sitancu 1.VII.1816 r. A więc,
gdy ojciec zmarł, ten Jan Waśko mial 13 lat.
W
konkluzji – najprawdopodobniej chodzi tu o Jana Waśko, syna
Wincentego, który był błędnie zapisywany w par. Wielacza (a później
również w innych dokumentach) jako Wajszczuk vel Waśko.