Trzebieszów, Aleksandrów, Kąkolewnica |
Na wiosnę tego roku mieliśmy znowu okazję odwiedzić strony rodzinne na Podlasiu. Wcześniej dowiedzieliśmy się o Wajszczukach zamieszkujących w Toruniu, Łodzi i o (nieznanych nam uprzednio) Wajszczukach zamieszkujących w Warszawie, a pochodzących również z Podlasia. Postanowiliśmy odszukać ich "korzenie" na Podlasiu. Jak uprzednio, nieocenionymi przewodnikami byli - kuzynka Basia Miszta z Trzebieszowa i Paweł Stefaniuk mieszkający w Drelowie.
2 maja 2001
Zaczęliśmy od odwiedzin w Trzebieszowie, który okazał się jeszcze bardziej uroczy w bogatej wiosennej szacie kwitnących drzew (jak widać poniżej w galerii zdjęć!).
kliknij na zdjęcie aby powiększyć
Stary dom rodzinny Wajszczuków (obecnie Misztów) we wiosennej szacie |
Barbara Miszta z mężem - wyglądająca gości!? |
Malowniczą droga przez Łuków dotarliśmy do Aleksandrowa. Po krótkich poszukiwaniach udało się nam odnaleźć siedzibę części gałęzi Rodziny wywodzącej się od Antoniego (554), urodzonego w 1935 roku w pobliskim Dmininie. Ponieważ pojawiliśmy się niezapowiedziani i członkowie Rodziny byli zajęci codzienną pracą, udało się nam tylko spotkać, porozmawiać i zebrać trochę informacji od Karola (564) i jego matki Marii (554). (niestety, nie udała się "sesja zdjęciowa"). Dowiedzieliśmy się, ze ta cześć Rodziny wywodzi się od Franciszka (550) Wajszczuka urodzonego (prawdopodobnie w drugiej połowie XIX wieku) w niedalekiej miejscowości Rzymy-Rzymki. Jeszcze nie udało się ustalić, kiedy i jak ta gałąź oddzieliła się od głównej(?) gałęzi z Trzebieszowa? Cześć Rodziny pozostała na Podlasiu, a inni rozproszyli się po Polsce i mieszkają teraz również na Mazurach i w Łodzi.
Wjeżdżamy do Aleksandrowa.
Dom rodzinny Karola i jego matki.
(Niestety, wkrótce po naszej wizycie
otrzymaliśmy smutna wiadomość o pożarze,
który zniszczył doszczętnie dom).Z Aleksandrowa udaliśmy się do Kakolewnicy, gdzie dołączył do naszej "partii" Paweł Stefaniuk.
Wiosenne popołudnie na PodlasiuPrzed planowanymi odwiedzinami u mojego imiennika Waldemara (007), po drodze wstąpiliśmy do miejscowego kościoła.
Kościół parafialny
w Kakolewnicy Wschodniej
Wnętrze kościoła
Tablica patriotyczna
na dziedzińcu przykościelnym
Zawiadomienie o obchodach
rocznicy Konstytucji 3 Maja - tamże.Po krótkiej modlitwie, obejrzeniu Kościoła i dziedzińca kościelnego (z tablicami, jak na zdjęciach powyżej) - udaliśmy się na pobliski Cmentarz. Przy wejściu powitał nas patriotyczny pomnik poświęcony pamięci Ofiar Zbrodni Komunizmu (zdjęcia poniżej). Jak się dowiedzieliśmy, te okolice były silnym ośrodkiem oporu przeciw niemieckim okupantom i sowieckim najeźdźcom. W czasie krótkiego zwiedzania cmentarza znaleźliśmy wiele nagrobków z nazwiskami Wajszczuków, którzy urodzili się i mieszkali w tych stronach. Prawdopodobnie jest ich tam więcej, może uda się je odnaleźć przy okazji następnych odwiedzin?
Z cmentarza udaliśmy się w poszukiwaniu Waldemara. Niestety nie zastaliśmy go w domu, ale obecna tam teściowa Waldemara umówiła nas na następny wieczór. Miły wieczór (i noc) spędziliśmy w jak zawsze, gościnnym domu Państwa Stefaniukow w Drelowie - przy grillu i na rozmowie.
3 maja 2001
Większość dnia zeszła na pracy na komputerze nad strona Drzewa - było wiele szczegółów do omówienia i poprawek do wprowadzenia. Późnym popołudniem pojechaliśmy do Kakolewnicy na umówione spotkanie z Waldemarem (007) i jego Rodzina. Dołączyli do nas Basia Miszta z mężem.
Waldemar (007), żona Ewa,
Michał, Sebastian i Weronika
Waldemar, Rodzina i GościeTeściowa Waldemara okazała się nieocenionym źródłem informacji o Rodzinie (spotkaliśmy ją wcześniej, ale nie uczestniczyła w sesji zdjęciowej). Trójka dzieci Ewy i Waldemara (na zdjęciu) - najmłodsze niestety odbywało popołudniową drzemkę - na wyścigi biegało do sąsiedniego pokoju do babci z kolejnymi zapytaniami! Dziadek Waldemara - Józef (004) urodził się w Żakowoli Radzyńskiej w 1898 roku; pradziadek - Walerian (002) również urodził się w Żakowoli ok.1870 roku. Prapradziadek Fabian (001) mieszkał w Żakowoli, urodził się ok. 1840 roku, ale jeszcze nie udało się ustalić miejscowości? Kiedy i skąd przybył?; niestety jeszcze nie wiemy! Najbliższa rodzina Waldemara mieszka w Kąkolewnicy, pobliskim Turowie i Radzyniu Podlaskim, a najmłodszy brat jest wikarym w parafii pod Lublinem.
Chociaż nie udało się nam tym razem spotkać osobiście nikogo z Wajszczuków obecnie zamieszkałych w Toruniu, ani z Wajszczuków dotąd nam "nieznanych" i zamieszkałych w Warszawie - dowiedzieliśmy się z kontaktów telefonicznych i rozmów w czasie obecnych spotkań, ze pochodzą oni z Trzebieszowa III z gałęzi Jana (022) i jego synów Józefa (572), Jana (578), i Franciszka (584).
Wszystkim dziękujemy za serdeczne przyjęcie i gościnę. I do zobaczenia przy następnym spotkaniu!
Prosimy o nadsyłanie ładnych zdjęć - umieścimy - będą się cieszyły dużym zainteresowaniem !!!