Zamość, Wysokiespotkania z Gałęzią Zamojską |
Z Sułowa, przez Wielączę udaliśmy się na spotkanie w Zamościu. Dla przypomnienia, w księgach metrykalnych parafii w Wielączy został zapisany Jan Wajszczuk (0299), urodzony w 1843 roku (zobacz - drzewo, i odpis metryki). Nie jesteśmy pewni, gdzie się urodził? Również nie wiadomo, czy jacyś Wajszczukowie kiedyś mieszkali w Wielączy? Podobno, w wieku dorosłym Jan mieszkał w Wysokiem. Natomiast, według relacji rodzinnych, jego potomkowie przychodzili na świat w Sitańcu (lub byli tam tylko chrzczeni i rejestrowani w tamtejszej Parafii)? Do sprawdzenia na miejscu!
W Zamościu oczekiwała nas rodzina Stefana (0330) - jego żona Maria, syn Wojciech oraz córki Krystyna i Jadwiga. Po raz pierwszy mieliśmy okazję ich spotkać osobiście. Ojciec Stefana, Antoni (0329) urodził się(?) w 1891 roku w Sitańcu, a dziadek - to był właśnie "Jan z Wielączy"! Wieczór minął na wspomnieniach i opowieściach rodzinnych. Niestety, nie udało się wyjaśnić "zagadki Jana" (metryki wystawionej w Wielączy, jego zamieszkania w Wysokim i dzieci urodzonych w Sitańcu)? Również nie mogliśmy definitywnie ustalić stopnia pokrewieństwa gałęzi rodziny obecnie mieszkających w Wielączy i w Wysokiem.
Późnym wieczorem wróciliśmy do hotelu. Kawiarnie na placu przed Starym Ratuszem były wypełnione i Rynek był pięknie oświetlony (zobacz zdjęcie poniżej).
Mijamy Wielączę
Od prawej: żona Stefana - Maria, córka - Jadwiga
Dzieci Stefana:
Wojciech i Krystyna
Zamość nocąNastępnego dnia, w czwartek 8 lipca, odwiedzaliśmy czlonkow rodziny Wajszczuków w Wysokiem. Bardzo mało wiedzieliśmy uprzednio o tej gałęzi, która się wywodzi od Stanisława (0268), (prawdopodobnie brata stryjecznego Antoniego [0329] - zobacz powyżej), który się urodził w 1852 roku w Wysokiem. Stanisław miał 6 dzieci - odwiedziliśmy potomków jego dwóch najmłodszych synów, Józefa (0298) - ur. w 1904 r. i Walentego (0274) - ur. w 1900 r.
Z rodziny Józefa, poznaliśmy jego syna Witolda (1080) - odpoczywał na ławeczce przy domu po niedawnej chorobie, oraz córkę Lucynę (1109) Tor z jej synem Tadeuszem i jego żoną - rowniez przebywali na wakacjach w swoim letnim domu w Wysokiem. Otrzymaliśmy od nich kopię aktu zgonu ich ojca Józefa wystawioną przez Urząd Stanu Cywilnego w Oświęcimiu (zobacz). Stwierdza on datę i miejsce śmierci Józefa - 20.12.1942 r. w Oświęcimiu. Poprzednio, nie mogliśmy jednak znaleźć jego nazwiska na liście więźniów Auschwitz - pozostaje do dalszego wyjaśnienia.
Z rodziny Walentego, odwiedziliśmy i poznaliśmy jego syna Adolfa (0278) i jego żonę, wnuka Adama z jego rodziną oraz córkę Helenę (0290) Pyplok z mężem. Państwo Pyplokowie, mieszkający na stale na Śląsku, spędzali wakacje w swojej letniej posiadłości w Wysokiem. Poprzednio, w czasie wizyty w Zamościu w 2002 r. poznaliśmy najmłodszego syna Walentego - Janusza (0296) i córkę jego syna Mieczysława (0283) - Renatę (0286) z jej córeczką.
Na podstawie rozmów z członkami rodzin w Zamościu i w Wysokiem wydaje się, że mimo niewielkiej stosunkowo odległości, w ostatnich pokoleniach nie było bliższych kontaktów między tymi dwoma gałęziami.
Opracowanie i fotografie:
Waldemar J. Wajszczuk i Paweł Stefaniuk
(c) 2004
|